piątek, 6 lutego 2015

Mówimy co myślimy...

Czy często przed jakąś wypowiedzią zastanawiacie się co powinniście tak naprawdę powiedzieć w danej sytuacji? Raczej nie. Większość z nas po prostu mówi "prosto z mostu", to co czuje tak naprawdę, ale często jest nam po takiej sytuacji- głupio. Wyrwie się nam nieodpowiednie słowo i już w waszej głowie jest pytanie: "Jak to teraz odkręcić?". Kombinujemy co robić. Wyobraźcie sobie, że jako małe dzieci, nigdy nad niczym się nie zastanawialiście. To co powiedzieliście, zawsze było prawdą, tym co chcieliście powiedzieć i nigdy nie mieliście wyrzutów sumienia po tym. Chyba każdy z nas chce wrócić do tamtych czasów: 0 problemów, 0 smutków (chyba, że ktoś wam zabawke zabrał :D) itp. Myślicie, że warto zastanawiać się nad daną wypowiedzią? Może lepiej powiedzieć gorzką prawde, niż słodkie kłamstwo? Dla mnie lepsze jest to drugie. Będzie bolało, ale jednak będę wiedziała prawde. A co wy o tym sądzicie? Piszcie w komentarzach.
 

       Mała zlepka zdjęć :D

 
Selfie po szkole
 
Bransoletka przyjaźni musi być
 
Tyjemy podczas odchudzania :D Mały wypad z siostrą i koleżanką do Black Caffe 
 
Znowu selfie, ale tym razem w szkole
 
Odchudzamy się :)
 

5 komentarzy:

  1. no to ładnie + fajne zdj.:)
    obs za obs? daj znac na blogu:)
    http://klaudiake.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny blog :)
    obserwujemy?
    http://wrblfashn.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mówię to co myślę i nie zastanawiam się haha. Fajny blog:)

    przy okazji zapraszam do mnie, założyłam bloga kilka dni temu, myślę, że Ci się spodoba:)
    http://izu-bloog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam na bloga www.wonderpowerr.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna notka, ale chyba to pierwsze (gorzka prawda) skoro ma boleć ;)
    Strasznie fajna ta bransoletka. Gdzie kupiłaś?

    PS http://nigrumsagitta.blogspot.com/ < zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń